aplikacja Matura google play app store

Matematyka najczęściej ściągana

Dział: dla maturzysty

Według danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE), podczas zeszłorocznej matury spośród 344 tysięcy abiturientów, tylko 750 złapano na ściąganiu. Ponad połowa z nich stosowała oszukiwała podczas egzaminu z matematyki co automatycznie czyni ją najczęściej ściąganym przedmiotem na egzaminie dojrzałości.

Biorąc pod uwagę liczbę zdających można pomyśleć, że 750 osób to garstka i dowód sukcesywnego odejścia młodych ludzi od zwyczaju ściągania. Z drugiej strony śledząc rozmaite fora i strony internetowe można dojść do wniosku, że opiekunowie śledzący przebieg egzaminów byli bardzo pobłażliwi dla uczniów, bądź ci wykazali nadzwyczajnym sprytem.

Na portalu aukcyjnym Allegro.pl na kilka tygodni przed egzaminami, pojawiają się ogłoszenia, które oferują wypożyczenie na pewien czas zestawu profesjonalnych mikrosłuchawek rodem w filmów o przygodach Jamesa Bonda. Uczniowie coraz chętniej korzystają również z faktu, iż coraz więcej telefonów to tak naprawdę minikomputery z łatwym dostępem do internetu i możliwością odtwarzania plików mp3. W sieci nie brakuje także stron-poradników jak skutecznie ściągać, a na forach z łatwością można znaleźć tematy dotyczące metod.

Ewa, uczennica gimnazjum pisze: Nagrywam sobie, potem zgrywam na mp3, odtwarzacz mam pod mundurkiem słuchawka w jednym uchu, jestem brunetką to czarnych słuchawek nie widać. Anonim dodaje: u mnie w szkole obowiązują identyfikatory wiec bez problemu chowam ściągę w identyfikator jak tylko chce to sobie przekręcę, a jak nauczyciel idzie to kładę moim pięknym zdjęciem do góry. Sylwia podaje sposób na "5 minutek": czasem w klasie mamy możliwość powtórzyć jeszcze te "5 minutek" wtedy biorę ołówek i najważniejsze informacje piszę na ławce i zakrywam kartką. Jak już mam ściągę to najczęściej pod kartkę chowam - podsumowuje licealistka.

W jednej z anonimowych ankiet internetowych na pytanie "Czy ściągałeś/aś na kartkówce, sprawdzianie?", twierdząco odpowiada 93% respondentów. W innej wyniki są podobne z tym, że 65% ankietowych odpowiedziało "Tak, wielokrotnie" a 26% "Tak czasami". Co ważne w grupie wiekowej, która maturę ma jeszcze przed sobą czyli gimnazjum-liceum, do ściągania przyznaje się ponad 80% uczniów. Dla blisko 60% młodych ludzi ściąganie jest synonimem zaradności i z tego powodu nie mają żadnych wyrzutów sumienia (66%). Ankieta potwierdziła teorie o wysokiej "skuteczności" uczniów w ściąganiu. Ponad 50% nie zostało nigdy przyłapanym, a 36% tylko raz. Co ciekawe, na pytanie: "Czy gdyby za ściąganie groziłoby wyrzucenie ze szkoły, ściągałbyś/ałabyś dalej?". Negatywnie odpowiedziało ponad 55% ankietowanych. Badania, a także dane Centralnej Komisji Edukacyjnej potwierdziły, iż przedmiotem na, którym maturzyści najczęściej ściągają jest matematyka.

Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele. Jednymi z nich są niepewność i chęć dodania sobie pewności, które wynikają z niezrozumienia zagadnień, bądź uczenia się na ostatnią chwilę - mówi Piotr Tomczak z firmy Casio, były nauczyciel. Dlatego warto skorzystać z kursów w rodzaju Darmowych Korepetycji Matematycznych, bądź bezpłatnej aplikacji na Facebooku Dziś Matura, które pomagają w przygotowaniach do egzaminu - dodaje Tomczak.

Jeśli chodzi o konsekwencje ściągania na maturze w Polsce, to abiturient ma automatycznie unieważniany egzamin, podczas którego oszukiwał. Traci także możliwość poprawki w sierpniu i musi czekać rok na kolejną szansę, jednak wyniki z innych przedmiotów nie są anulowane. Dla porównania we Francji uczeń załapany na ściąganiu podczas egzaminu dojrzałości, nie może przystąpić do niego ponownie przez następne dwa lata. W Stanach Zjednoczonych, osoba złapana na ściąganiu zostaje zawieszona w prawach ucznia, w przypadku uczelni wyższych - natychmiast skreślona z listy studentów.

Co zatem zrobić by ściąganie w naszym kraju przestało być tak powszechne i akceptowalne? Zdaniem wielu ekspertów w pierwszej kolejności należy wprowadzić zmiany w systemie nauczania, tak by uczeń zaczął naprawdę myśleć, analizować.

Na niedawno zakończonej XXI Krajowej Konferencji Stowarzyszenia Nauczycieli Matematyki, udowadnialiśmy, że pamięciowe opanowanie materiału to zła droga w szkolnictwie. Tym co naszym zdaniem jest kluczem do sukcesu, to kreatywna forma nauczania, bardziej interesująca dla młodych ludzi - mówi Tomczak. Wysoce prawdopodobnym jest, że uczeń mechanicznie powtarzający regułki wypisane na szarej tablicy będzie mniej zainteresowany tematem, niż ten który podczas lekcji może sprawdzić swoje wyniki na kalkulatorze graficznym, bądź na tablicy interaktywnej - komentuje Tomczak.

data ostatniej modyfikacji: 2016-09-02 20:00:08
Komentarze
Polityka Prywatności