aplikacja Matura google play app store

Planuj, ale z głową

Dział: dla maturzysty

Ile to już razy obiecaliśmy sobie, że przejdziemy na dietę, rzucimy palenie, zaczniemy uczyć się angielskiego I to od jutra!

Jest taki moment w roku, kiedy szczególnie postanawiamy zmienić coś w swoim życiu: Nowy Rok. Lista naszych planów zazwyczaj jest bardzo długa, a my jesteśmy przekonani, że wraz z przekroczeniem magicznej daty 1 stycznia, wszystkie z nich uda nam się zrealizować. Rzadko tak się dzieje.

Dlatego psychologowie są zgodni, że noworoczne postanowienia przynoszą więcej szkody niż pożytku i wywołują frustrację. Są także powodem obniżenia naszej samooceny. A przecież każdy moment jest dobry na planowanie, postanowienia i przyrzeczenia. Grunt, żeby robić to z głową.

Tymczasem mówimy, że od jutra regularnie będziemy chodzić na basen, ograniczymy jedzenie słodyczy, poświęcimy więcej czasu na  naukę. Umówimy się na przekładaną z tygodnia na tydzień wizytę u dentysty, zadzwonimy do przyjaciela, którego zaniedbaliśmy, a za kilka miesięcy pojedziemy do Australii, bo zawsze o tym marzyliśmy. Wierzymy, że w ten sposób zmienimy swoje życie, staniemy się lepsi i doskonalsi, a innym pokażemy, na co nas stać. Z czasem okazuje się, że nie podjęliśmy wyzwania i mówimy "znowu się nie udało". Czy to oznacza, że mamy rezygnować z planów, a postanawianie czegokolwiek jest bez sensu?

Zrób korektę!

Najlepiej spisać na kartce wszystkie rzeczy, które chcielibyśmy zrobić w przyszłości i takie, które mamy zaległe. Następnie przyjrzeć im się dokładnie i zastanowić, które są dla nas najważniejsze i na których najbardziej nam zależy. Pozostałe czyli takie, które mogą zostać odłożone w czasie - wypisać na oddzielnej kartce. Być może nauka niemieckiego może poczekać, ale badania kontrolne u lekarza - nie.

Przy postanawianiu i planowaniu konieczne jest odpowiedzenie sobie na pytanie, czy posiadam odpowiedni zasób motywacji i środków do tego, co chcę zrobić, czy nie brakuje mi pewności, zaangażowania i czy mamy w zanadrzu konkretny plan. Nasze plany i postanowienia często bowiem są efektem myślenia co powinniśmy zrobić i jacy być, bo oczekują tego od nas inni, albo przeczytaliśmy, że modne jest uprawianie jogi więc my też się na nią zapiszemy. Przede wszystkim ważne jest to, czego my chcemy i co rzeczywiście pragniemy wprowadzić w życie.

Od nadmiaru boli głowa

W nadmiarze wszystko szkodzi. Dlatego koncentrujmy się tylko na rzeczach istotnych. Nie musisz tak jak twoi znajomi ćwiczyć na siłowni dwa razy w tygodniu, codziennie przyrządzać dwudaniowy obiad i wkuwać słówka z włoskiego. Prawdopodobnie większość z tych rzeczy nie jest ci potrzebna do szczęścia. Planujesz podróż do Stanów? Świetnie, ale zastanów się, czy masz na to czas i odpowiedni zasób gotówki. Jeśli nie po co przyrzekasz sobie, że jeszcze w tym roku wyjedziesz?

Niezrealizowane postanowienie odbija się czkawką. Pozostaje żal i poczucie winy, że nie udało nam się czegoś dokonać. Niemożliwością jest załatwienie od razu wszystkich spraw i zrealizowanie długiej listy życzeń i postanowień. Lepiej docenić to, co się ma, jakim się jest i cieszyć się życiem. Szukanie wyzwań na siłę nie jest dobrym pomysłem. A jeśli już planować to tylko z głową.

Źródło: edukacja.gazeta.pl


ostatnia zmiana: 2010-11-26
Komentarze
Polityka Prywatności