Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje włączyć podstawy przedsiębiorczości do przedmiotów maturalnych.
W obecnym ogólnoświatowym kryzysie finansowym i spowolnieniu gospodarczym, świat bardziej niż zwykle potrzebuje ludzi przedsiębiorczych. Tak oto Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje włączyć podstawy przedsiębiorczości do przedmiotów maturalnych.
Tak się składa, że 17 listopada rozpoczął się Światowy Tydzień
Przedsiębiorczości, któremu towarzyszyć będzie… ogólnoświatowy kryzys
finansowy, o którym nie sposób nie zapomnieć. Kryzys ogarnął także
Polskę, i to nie tylko pod względem finansowym – liczba firm realnie
działających spada, zamiast rosnąć. Rok temu Forum Młodych PKPP
Lewiatan przeprowadziło wśród warszawskich studentów czterech uczelni
ekonomicznych badanie, które wykazało, że jedynie co dziesiąty student
kierunków biznesowych planuje założenie własnej firmy! Przyczyna?
Przede wszystkim wiele barier formalnoprawnych przy zakładaniu i
prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa. Niestety wielu ekspertów
podkreśla także, iż Polacy coraz mniej chętnie godzą się na
odpowiedzialność i ryzyko związane z otwieraniem własnego biznesu, zaś
sama praca w dużych korporacjach jest bardziej bezpieczna. Właśnie
dlatego konieczne jest, aby nauczanie przedsiębiorczości zostało
wpisane w system edukacyjny, a nie jak dotychczas, odbywało się na
uczelniach ekonomicznych. W końcu każdy powinien wiedzieć, jak
prowadzić firmę.
Tak oto z apelem o włączenie podstaw
przedsiębiorczości do przedmiotów maturalnych zwróciła się do
Ministerstwa Edukacji Narodowej Polska Konfederacja Pracodawców
Prywatnych Lewiatan. Już teraz podkreśla się, że ma to służyć
podniesieniu poziomu zajęć i przeszkoleniu nauczycieli wykładających
podstawy przedsiębiorczości. Dzięki włączeniu podstaw
przedsiębiorczości do przedmiotów maturalnych, uczelnie ekonomiczne
będą musiały respektować wyniki tego egzaminu przy naborze na studia.
Spekuluje się, że pierwszy egzamin z przedsiębiorczości ma odbyć się
nie wcześniej niż za 7 lat.
Co więcej, Ministerstwo Edukacji
Narodowej planuje również od przyszłego roku wprowadzić do szkół
ponadgimnazjalnych fakultatywne zajęcia z tzw. ekonomii w praktyce.
Wielu ekspertów w dziedzinie ekonomii uważa, że przedmiot ten powinien
być jednak obowiązkowy tłumacząc, że nie stać Polski na wypuszczanie ze
szkół kolejnych pokoleń ekonomicznych analfabetów.
autor: Paulina Szczupaczyńska