Z liceum wprost na giełdę

KOLCZYKI, KARTKI I SPRZĘT DO MASAŻU

„Dzieci najczęściej zakładały firmy produkcyjne” – mówi Dorota Marut z zespołu prasowego fundacji. „Produkowały biżuterię, zakładki i okładki do książek, lampy, zegary, pocztówki, płyty DVD z informacjami o szkołach a nawet ... urządzenia do masażu. Wśród produktów młodzieżowej przedsiębiorczości pojawiały się także usługi. W ofercie były przedstawienia kabaretowe, otwierano kawiarnie i szkoły tańca” - dodaje.

W tegorocznej akcji wzięło udział 330 miniprzedsiębiorstw. Najwięcej firm zarejestrowano w województwach zachodniopomorskim i śląskim, najmniej w Małopolsce.

GRA WARTA WYCIECZKI

30 firm, wyłonionych w drodze ogólnopolskich eliminacji, weźmie udział w ogólnopolskim finale konkursu. Warto podkreślić, że zwycięzcy kwalifikują się do etapu międzynarodowego. „Laureaci wyjadą w sierpniu do malowniczo położonego miasteczka w Szwajcarii, gdzie odbędzie się finał europejski. Oprócz szansy na nagrodę główną zyskają okazję do zwiedzania, będą również uczestniczyli w licznych warsztatach” – mówi Marut. Jak widać, udział w finale oznacza dla młodych przedsiębiorców z Polski również piękne wakacje.

Polski fFinał odbędzie się w budynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Organizowany jest w formie targów, podczas których młodzież wystawi swoje produkty i zaprezentuje wybrane aspekty swojej działalności. Stoiska będą otwarte dla publiczności od godz. 13.30

„Ocenie podlega raport z działalności, prezentacja, produkt, aranżacja stoiska, a także umiejętność przedstawienia swoich osiągnięć w czasie rozmowy z komisją” – informuje Dariusz Marszałek z Giełdy Papierów Wartościowych.

CENNA PRAKTYKA I PRAWDZIWE PIENIĄDZE

Konkurs ma już w Polsce 11-letnią tradycję. W kwalifikacjach mogą wziąć udział wszystkie szkolne firmy prowadzone w ramach programu realizowanego przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości – „Młodzieżowe miniprzedsiębiorstwo”. Wspomaga on i rozszerza program „Ekonomia stosowana” do przedmiotu podstawy przedsiębiorczości. Program weryfikuje wyobrażenia ucznia na temat zasad funkcjonowania własnej firmy.

„Nie jest to kolejna wersja przedsiębiorstwa symulacyjnego, ale rzeczywiście działająca na rynku szkolnym firma. Uczniowie, prowadząc własne przedsiębiorstwa pomnażają zaangażowany w przedsięwzięcie kapitał” – wyjaśnia Marszałek.

Jak podkreśla, w czasie realizacji tego programu uczniowie zapoznają się z funkcjonowaniem rzeczywistego przedsiębiorstwa zorganizowanego na wzór spółki jawnej. Są udziałowcami i pracownikami tej spółki od momentu określenia profilu działalności, poprzez przeprowadzenie badania rynku, wybór produktu lub usługi, proces produkcji, organizację kampanii reklamowej, organizację punktów sprzedaży aż po likwidację. Prowadzeniu takiego miniprzedsiębiorstwa towarzyszą rzeczywiste rozliczenia z podatku dochodowego, podatku VAT, a także składek ZUS i oczywiście wypełnianie wszystkich obowiązujących deklaracji. Inkasentem jest Rada Rodziców.

„Dzieci uczą się, jak współpracować w grupie, rozwiązywać problemy, dyscyplinować się nawzajem, planować, negocjować. Kształtują wszystkie te umiejętności, które są niezbędne do lepszego i bardziej świadomego funkcjonowania na rynku pracy. Poprzez praktyczne działania stają się ludźmi samodzielnymi i bardziej kreatywnymi” – przekonuje Marszałek.